Samochód zastępczy z OC sprawcy

Samochód zastępczy na czas naprawy to zagadnienie, które przez wiele lat było traktowane przez ubezpieczycieli „po macoszemu”. Osoby prywatnie eksploatujące swoje pojazdu otrzymywały często odmowę refundacji kosztów najmu pojazdu zastępczego – ubezpieczyciel tłumaczył to powszechną dostępnością komunikacji publicznej, z której poszkodowany mógł skorzystać po utraceniu możliwości jazdy własnym samochodem. Na szczęście w 2011 roku Sąd Najwyższy wyraźnie pokreślił w swoim orzeczeniu, że zwrot kosztów poniesionych na wynajem pojazdu zastępczego należy się także osobom, które używają swojego auta w celach prywatnych i nie ma tutaj znaczenia fakt, czy mają dostęp do komunikacji zbiorowej, czy nie. Mamy tu jednak jeden wyjątek – ubezpieczyciele nie chcą płacić za auto zastępcze, gdy poszkodowany ma do dyspozycji inny samochód.

Auto zastępcze – okres wynajmu.

Samochód zastępczy należy się na cały okres likwidacji szkody. Oznacza to, że poszkodowany może korzystać z samochodu zastępczego od momentu zaistnienia szkody do momentu odbioru naprawionego samochodu z warsztatu. Uwaga – dotyczy to wyłącznie szkód częściowych. W przypadku szkód całkowitych – okres wynajmu zostaje obliczony na czas od momentu zaistnienia szkody do momentu wypłaty odszkodowania, wywalczyć można jeszcze refundację kilku dodatkowych dni najmu (które powinny wystarczyć na nabycie nowego środka transportu). Stanowisko takie podziela Sądu Najwyższy, który w ychwale z dnia 22 listopada 2013 r. stwierdził, że zwrot kosztów wynajmu należy się aż do momentu zakupu innego pojazdu. Nie można przeciągać tego okresu w nieskończoność – firma ubezpieczeniowa będzie się starała wykazać opieszałość w załatwianiu formalności związanych z nabyciem innego auta.

Jaki samochód można wynająć?

Po pierwsze – samochód wynajmowany nie może być wyższej klasy, niż samochód uszkodzony. Natomiast nie stoi nic na przeszkodzie, aby wynająć samochód dokładnie tej samej klasy i ubezpieczyciel nie może wymagać minimalizacji kosztów w tym względzie. Tym samym osoba, która poruszała się do tej pory pojazdem marki premium, np. Audi A8, może bez obaw wynająć pojazd tej samej klasy, z oczywistych względów – po kilkakrotnie wyższej stawce najmu niż np. pojazdu klasy Opla Corsa. Stawki, za jakie wypożyczony zostanie pojazd nie mogą przekroczyć średnich stawek na rynku lokalnym – warto zweryfikować bezpośrednio u ubezpieczyciela, jakie stawki są akceptowane za określoną klasę pojazdu. Część ubezpieczalni posiada podpisane umowy z kilkoma wypożyczalniami pojazdów i w przypadku rażących różnic w przyjętej stawce za wynajem w stosunku do stawek, jakie akceptuje ubezpieczyciel – zostanie podstawione użyczającemu auto z jednej z wypożyczalni współpracujących z ubezpieczycielem.

Kto i kiedy płaci za samochód zastępczy?

Kwestię płatności za auto zastępcze można rozwiązać na dwa sposoby. Pierwszy – to wzięcie faktury za wynajem od firmy, z którą poszkodowany podpisał umowę najmu i przedłożenie kopii faktury do ubezpieczalni. Po weryfikacji faktury należność za wynajem powinna zostać zwrócona poszkodowanemu (o ile nie przekroczono dopuszczalnego terminu wynajmu – w przeciwnym razie faktura będzie skorygowana do wartości wyliczonej na podstawie przysługującego poszkodowanemu okresu eksploatacji auta zastępczego). Sposób drugi to rozliczenie bezgotówkowe – tutaj przepływ pieniędzy odbywa się pomiędzy serwisem użyczającym pojazd do wynajmu, a ubezpieczalnią. Klient nie płaci za taką usługę ani złotówki i na dzień dzisiejszy jest to najwygodniejsze rozwiązanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

(Spamcheck Enabled)